Niby własna firma…
Jeżeli nie ma się pomysłu na prowadzenie własnej firmy, a ma się już dość pracy dla korporacji w wielkim biurowcu, można założyć działalność, która będzie opierać się na franczyzie. Ten termin z pewnością nie jest już obcy dla wielu ludzi. Jednym z najlepszych przykładów jest Mc Donald. Tak naprawdę właścicielem każdej z tych restauracji jest ktoś inny. Polega to na tym, ze wykupuje się odpowiednią licencję od właściciela marki. Następnie dobywa się szkolenie i wykłada pieniądze na lokal i jego wystrój, oczywiście materiały przysyła główna firma. Jednak każda franczyza wygląda inaczej. W zależności od tego, z jaką firmą rozpoczyna się współpracę. Z pewnością jest wymagany wkład własny, ale następne kroki są już zależne od rodzaju umowy. Dla tych, którzy pragną skorzystać z takiej możliwości na założenie własnej firmy istnieje szereg korzyści. Z pewnością nie muszą się martwić o reklamę lub wystrój oraz szkolenia pracowników. Zazwyczaj tym wszystkim zajmuje się główny koordynator z przedsiębiorstwa. Oczywiście ktoś może powiedzieć, że ten pomysł na własną firmę nie jest najlepszy, gdyż nadal się podlega pod kogoś. Jednak dla wielu może to być pewny biznes, gdyż inwestują w znaną markę. Oczywiście dobrze, jeżeli nikt inny nie działa jeszcze na wybranym rynku w branży restauracji lub kwiaciarni z ramienia tej firmy.