Audytorzy unijni oceniają polskie firmy

Unia Europejska, stojąc z jednej strony przed obliczem coraz poważniejszych kłopotów fiskalnych krajów członkowskich, z drugiej przed koniecznością spełnienia wcześniej przyjętych obietnic inwestycyjnych wobec nowych państw członkowskich, postanowiła dokładniej przyjrzeć się celom na jakie są przeznaczone jej dotacje. W związku z tym cztery firmy konsultingowe stoją przez poważnym zleceniem ze strony rządu polskiego, a mianowicie przed dokonaniem generalnego audytu w tym zakresie. Pod lupę pójdą przede wszystkim inwestycje drogowe i kolejowe, ponieważ to one stanowią najpoważniejszą pozycję w dziale wydatków unijnych. Konsulting ma na celu nie tyle wykazanie błędów pod kątem planowanej na przyszły rok kontroli ze strony Unii Europejskiej, co doradzenie jak ewentualnych błędów unikać. Pozwoli to nam na lepsze wykorzystywanie środków unijnych na przyszłe lata i na zmniejszenie liczby wniosków odrzuconych. Konsulting ma trwać pół roku i ma się zacząć od przejrzenia w jaki sposób organizowano przetargi oraz jakimi kryteriami się kierowano. Jest to ważne o tyle, że najczęściej w tych sektorach dochodzi do zaniedbań, nie zawsze umyślnych czy wynikających ze złej woli. Po prostu przepisy w tym temacie są tak nieścisłe, że ich interpretacja zależeć może od nastawienia do całej sprawy urzędników na szczeblu centralnym. Unia przychylnie patrzy na takie próby sprawdzania samego siebie i zaleca stosowanie konsultingu w pozostałych krajach.