Audycja zawiera lokowanie produktu
Product placement, czyli lokowanie produktu, obecny jest w reklamie od dziesięcioleci. Używa się go w telewizji i radiu, a nawet w książkach i teatrze. Obecnie stosuje się tę metodę głównie w programach i filmach telewizyjnych. Uczestnicy teleturnieju, którzy nie wygrali, dostają nagrodę pocieszenia w postaci kuferków pełnych słodyczy wyprodukowanych przez sponsora programu. Rodzina z naszego ulubionego serialu wraca do domu z torbami z wyraźnie widocznym logo sklepu, w którym robi zakupy, a potem wypakowuje z nich szereg produktów znanych firm. Światowej sławy kucharz dzieląc się swymi wyszukanymi przepisami kulinarnymi w programie telewizji śniadaniowej, używa tylko jednej marki przypraw, a klienci restauracji po zjedzonym posiłku częstowani są gumą do żucia. To tylko kilka przykładów na zastosowanie lokowania produktu. Pomimo stosowania lokowania produktu przez wiele lat, w Polsce dopiero w roku 2011 pojawiły się prawne regulacje co do tego typu reklamy. Wprowadzono rozróżnienie lokowania produktu i lokowania tematu oraz zabroniono tego drugiego. Lokowanie produktu jest dozwolone, ale pod pewnymi warunkami. Nie wolno stosować tego rodzaju reklamy w programach dla dzieci. Audycje zawierające lokowanie produktu muszą być odpowiednio oznaczone. Produktu nie wolno też eksponować w sposób nadmierny ani zachęcać bezpośrednio do używania go.